Nieżyjący mężczyzna dostał wezwanie do odbycia kary
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Do jednego z mieszkańców gminy Daleszyce przyszło wezwanie do odbycia kary dziesięciu dni pozbawienia wolności. W czerwcu br. mężczyzna ten za przeklinanie, oraz picie alkoholu w miejscu publicznym został ukarany kwotą 300 zł, której do dziś nie zapłacił.
Z racji tego, że wszczęte postępowanie egzekucyjne nie przyniosło zamierzanych rezultatów, gdyż ukarany grzywną nie posiadał pracy i majątku decyzją sądu orzeczono karę zastępczą, czyli aresztu.
Niestety człowiek ten nie może odbyć kary, ponieważ od półtora miesiąca nie żyje. Fakt, iż takie wezwanie w ogóle wysłano pokazuje, że najważniejsze urzędy nie współpracują ze sobą tak jak powinno to mieć miejsce.
Załatwienie tej sprawy leży teraz w gestii rodziny, która natychmiast powinna dostarczyć akt zgonu do sądu. Jeśli tego nie zrobi nikt z bliskich zmarłego sąd nadal będzie dochodził sprawiedliwości, a tym samym odbycia kary przez nieżyjącego mężczyznę.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach, Marcin Chałoński stara się wyjaśnić zaistniałą sytuację.
- ,,Jeżeli oficjalnie nie dostaniemy takiej wiadomości, będziemy musieli wysłać do oskarżonego policję. Jeżeli funkcjonariusze ustalą, że mężczyzna faktycznie nie żyje to wtedy postępowanie zostanie umorzone’’.
Zd24