14-latek spowodował groźny wypadek drogowy
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Nastoletni chłopak o mało nie doprowadził do tragedii pod Mińskiem Mazowieckim tuż przed dniem Wszystkich Świętych. W nocy z 31 października na 1 listopada prawdopodobnie wziął samochód swojego ojca bez jego wiedzy i zabierając ze sobą sześciu kolegów w wieku od 17 do 18 lat postanowił urządzić im przejażdżkę - podaje tvn24.pl
Podczas jazdy w pewnym momencie 14-latek nie zapanował nad autem, które wypadło z drogi i dachowało. Wszyscy pasażerowie wypadku zostali przetransportowani do szpitala.
Nie dosyć, że kierowca jest niepełnoletni, a nawet wiele mu brakuje do tego, aby według polskiego prawa mógł rozpocząć kurs prawa jazdy, to podczas badań okazało się, że we krwi miał 0,5 promila alkoholu.
Wybrykiem nastolatka zajmie się teraz sąd rodzinny, niemniej szczęście w nieszczęściu, że nikt nie zginął, ponieważ ogólny obraz wypadku wyglądał dramatycznie.
Zd24