Nauczycielka zaklejała przedszkolakom usta taśmą?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola nr. 2 w Kozienicach złożyli skargę na jedną z nauczycielek oskarżając ją o stosowanie nieprawnych, a wręcz karygodnych sposobów wychowawczych względem ich dzieci.
Jak podaje portal echodnia.eu nauczycielka miała zaklejać dzieciom usta taśmą klejącą, aby w ten sposób je uciszyć. Prawdopodobnie mówiła również dzieciom, by nie mówiły w domu jaką formę uciszania ich stosuje.
Nauczycielka posiada 20-letni staż pracy i ciężko sobie wyobrazić, aby mogła uciekać się do takich sposobów zabiegając o ciszę w sali. W momencie, kiedy zarzuty okażą się prawdziwe nie obejdzie się bez wyciągnięcia konsekwencji.
- ,,Gdy byłam na urlopie, wpłynęła do nas skarga od jednej z mam dziecka z oddziału piątego na temat niewłaściwego zachowania jednej z nauczycielek wychowania przedszkolnego. Tego samego dnia poprosiłam nauczycielkę na rozmowę. Sporządziłam notatkę służbową z tej rozmowy’’- powiedziała dla echodnia.eu dyrektorka przedszkola Lucyna Mańkowska.
Nauczycielka odpiera zarzuty, mówiąc że są bezpodstawne, a ona sama nie ma sobie zupełnie nic do zarzucenia. Z kolei wicedyrektor przedszkola, Katarzyna Stępień informuje, że rozmawiała z dziećmi bez obecności nauczycieli i żadne nie zgłaszało nagannego zachowania nauczycielek.
Pod skargą podpisało się dziewiętnastu rodziców.
Zd24