Zginęli w płomieniach własnego auta
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Na trasie S3 w Wysokiej Gryfińskiej niedaleko Szczecina doszło do wypadku na wskutek którego zginęła trzy osobowa rodzina. Pomiędzy zjazdami Gryfino i Klucz jadące prawdopodobnie z dużą szybkością auto marki kia na niemieckich tablicach rejestracyjnych uderzyło w tył samochodu marki renault laguna. Siła uderzenia była na tyle duża, iż w lagunie doszło do wybuchu butli instalacji gazowej.
Wewnątrz samochodu znajdowały się trzy osoby, rodzice z dzieckiem, którzy prawdopodobnie jechali z powiatu Polkowickiego (woj.dolnośląskie) udając się na wakacje nad morzem. Niestety, z racji tego, że ich auto od razu po uderzeniu stanęło w płomieniach nie mieli żadnych możliwości, aby się uratować.
Z relacji świadków, którzy jako pierwsi próbowali gasić palące się auto wynika, iż kierowca renault na wysokości MOP-u nagle zwolnił, a obywatel Niemiec, który jechał za nim nie zdążył wyhamować. Kiedy na miejsce przyjechała straż pożarna auto trzeba było tylko dogasić. Spaliło się w bardzo szybkim czasie.
Obywatel Niemiec został lekko ranny i śmigłowcem przetransportowano go do szpitala w Szczecinie. Ciała trzyosobowej rodziny poddano identyfikacji, ponieważ zostały całkowicie zwęglone.
zd