Jak bydgoszczanka wypędza szatana
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Od lat Pani Irena z Bydgoszczy twierdzi, iż Bóg wybrał ją do pełnienia misji. Założyła więc pewnego rodzaju sektę, która cieszy się ogromną popularnością. Jej członkowie z Polski i zagranicy uczestniczą w mszach, oraz egzorcyzmach, jakie przeprowadza wraz ze swoją siostrzenicą.
Oczyszczanie ciała i ducha za sprawą egzorcyzmów, to bardzo specyficzny rytuału. Z relacji świadków wynika, że guru, czyli Pani Irena nakazywała położyć się wyznawcom na brzuchu trzymając za rękę Archanioła Gabriela (w tej roli siostrzenica Marlena) i za sprawą pierdzenia, plucia i chrząkania oczyszczać się do przysłowiowego bólu.
Z racji tego, że nabożeństwa odprawiane przez ową kobietę nie trwały krótko niektórzy zapłacili za nie słono nie tylko w sensie pieniędzy, ale zdrowia i życia.
Jak podaje Fakt.pl jeden z uczestników nabożeństwa prowadzonego przez Panią Irenę nagle zasłabł, natomiast nikt nie wezwał pogotowia ratunkowego. Kobieta miała krzyczeć ,,Panie tchnij w niego życie’’, a ksiądz obecny na owym nabożeństwie udzielał ostatniego namaszczenia. Karetka została wezwana, kiedy było już za późno.
Spotkania u Pani Ireny są oczywiście płatne. Za jedzenie i nocleg 50 zł, ale nie gardziła również dodatkowymi datkami od ,,wiernych’’. Jako, że kobieta jest także prorokiem prawdopodobnie czeka nas wielka, ale krótka wojna, w której zniszczony zostanie cały grzeszny świat.
Zd24