Jechał pod prąd autostradą A4
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Do tragicznego wypadku doszło niedaleko Dębicy na Podkarpaciu. Mężczyźnie w wieku 29-lat kierującym autem osobowym marki skoda udało się przejechać autostradą A4 pod prąd kilometr, po czym czołowo zderzył się z prawidłowo jadącą ciężarówką ponosząc śmierć na miejscu.
Nikt nie może zrozumieć jak kierowca skody mógł się tak pomylić. Wszystkie zjazdy są idealnie oznakowane, a szereg słupków i barierek zapobiega jakimkolwiek pomyłkom. Żadnych szans na reakcję uniknięcia wypadku nie miał 46-letni kierowca ciężarówki, który w wyniku wypadku został ranny.
Z obu samochodów została sterta pogniecionej blachy, ponieważ auta zderzając się czołowo wbiły się w siebie z ogromną siłą. Dodatkowo droga została zalana miodem, jaki w beczkach przewoziła ciężarówka.
Policja bada okoliczności wypadku. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy 29-latek jechał pod prąd gdyż się pomylił, czy zrobił to celowo.
zd24