W górach znaleziono szkielet narciarza
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Pracownicy Gorczańskiego Parku Narodowego w rejonie Jaworzyny Kamienickiej natrafili na niekompletny szkielet człowieka, który miał na sobie plecak, buty narciarskie, oraz narty. Z racji tego, że wizualne oględziny nie pomogły w ustaleniu tego jakiej płci był człowiek, który z niewiadomych przyczyn zmarł w tym miejscu, a policja nie miała ostatnio żadnych zgłoszeń w kwestii zaginionych narciarzy konieczne jest wykonanie szczegółowych badań.
- ,,W ostatnim czasie nie było zgłoszeń o narciarzach poszukiwanych w Gorcach. Stan szkieletu wskazuje jednak, że może w tym miejscu leżeć od dawna’’ - powiedział Piotr Wąchała z limanowskiej policji.
Pojawiły się jednak domysły, ż może to być Piotr S., profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, którego zaginięcie bliscy zgłosili w 2005 r. Rzecznik Podhalańskiej grupy GOPR, Mariusz Zaród mówi, że profesor był postrzegany jako samotnik, a w góry wybrał się bez telefonu komórkowego. Co prawda szukano go wtedy pięć dni, jednakże trzy metrowe zaspy śniegowe bardzo utrudniały poszukiwania, oraz łatwo było przeoczyć człowieka. Policjanci nawet teraz mieli trudności z pokonaniem terenu i dotarciem na miejsce znalezionego szkieletu. Do tego celu musieli użyć cztero-kołowych quadów.
,,Jeśli jest to rzeczywiście Piotr S. na co wskazuje sprzęt leżał tam całych 9 lat. Znaleziony sprzęt odpowiadał własności poszukiwanego od 9 lat mężczyzny. Tożsamość poszukiwanego muszą jeszcze potwierdzić szczegółowe badania’’ - powiedział Mariusz Zaród.
Grupa dochodzeniowa, oraz technik kryminalistyki podjęli już pierwsze prace względem wyjaśnienia tej sprawy.
zd
