Nie wiedział czemu uciekał
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Funkcjonariusze policji w Małopolsce próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę jadącego autem marki Seat Leon. Mężczyzna nie zatrzymał się, a docisnął pedał gazu i udał się w kierunku Wieliczki.
Powiadomieni przez radio policjanci szybko ustawili blokadę, która na niewiele się zdała, ponieważ kierujący uciekając przed radiowozem doszczętnie ją staranował i skierował się na Sandomierz. O mały włos nie przejechał jednego z policjantów, który odskoczył w ostatniej chwili i natychmiast oddał strzał ostrzegawczy.
Do pościgu przyłączyli się również policjanci z Solca Zdroju. Niedaleko miejscowości Zielonki jednemu z patroli udało się wyprzedzić samochód uciekiniera. Zdezorientowany mężczyzna zrezygnował z dalszej jazdy drogą krajową nr. 79 i wjechał w pole. Po przemierzeniu kilkuset metrów zatrzymał się i zaczął uciekać pieszo. Nie trwało to jednak długo, gdyż został schwytany.
Policjanci byli wręcz przekonani, że kierowca jest pijany. Okazało się, iż uciekający przez dwa województwa mężczyzna, to trzeźwy 50 latek, który nie potrafił wytłumaczyć funkcjonariuszom policji dlaczego uciekał.
Pomimo tego za nieodpowiednie zachowanie na drodze, oraz próbę przejechania policjanta grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
zd