Pijany dyspozytor pogotowia ratunkowego na dyżurze
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W Dębicy (woj. podkarpackie) zatrzymano mężczyznę, który pełnił dyżur dyspozytora pogotowia ratunkowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż był on po prostu pijany.
Minęły trzy godziny od przejęcia dyżuru przez wyżej wspominanego mężczyznę, kiedy na pogotowie zadzwoniła osoba chcąca wezwać karetkę. Dziwne zachowanie dyspozytora było co najmniej niepokojące, dlatego czym prędzej osoba ta rozłączyła się i zadzwoniła na policję.
Funkcjonariusze policji przybyli do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, ale jak się okazało dyspozytor w tym momencie sam korzystał z pomocy ratowników medycznych. Koledzy z pracy podłączyli mu kroplówkę, ponieważ jak tłumaczyli nie mogli się z nim porozumieć przez radio i stwierdzili, że ma problemy z cukrzycą. Wrócili do dyspozytorni pogotowia ratunkowego, aby podać mu glukozę.
Policjanci natomiast podali dyspozytorowi alkomat, który natychmiast wykluczył cukrzycę. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2,9 promila alkoholu.
Biorąc pod uwagę to, iż dyżur rozpoczął o godz. 19.00 policja sprawdza czy w czasie trzech godzin ,,pracy’’ nie naraził na utratę zdrowia bądź życia innych pacjentów.
zd