Waldemar Pawlak ma pomysł na wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Waldemar Pawlak, były wicepremier i szef Polskiego Stronnictwa Ludowego, absolutnie nie marnuje czasu. Wicepremier, czego dowodem był wywiad w Polsat News, myśli na wieloma sprawami, w tym nad wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej.
Wicepremier, który słynny jest między innymi z tego, że chciał zawrzeć trzydziestoletni kontrakt z Gazpromem na niekorzystnych dla Polski zasadach, proponuje, aby w celu wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, rozbić drugiego rządowego Tupolewa, w warunkach podobnych do tych, jakie miały miejsce w Smoleńsku.
Wicepremier na przykład postuluje, aby maszynę rozbić i potem obserwować, na jakie fragmenty się ona rozpadnie. Poza tym wicepremier apeluje o to, aby na wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej nie oszczędzać.
Nie wiadomo, jak do sprawy rozbicia samolotu odniosą się eksperci z zespołu Macierewicza, którzy z pewnością potrzebowali by dziesięć takich maszyn, aby na każdej z nich wypróbować jedną ze swoich teorii (meaconing, rozpylany w powietrzu hel, trotyl w skrzydłach, trotyl w żelatynie, pocisk wystrzelony z Iła itd. itd.).
Blady strach padł także na pozostałych parlamentarzystów, bo nie wiadomo, czy w głębi serca wicepremier nie pomyślał o tym, aby w samolocie umieścić kogoś z parlamentarzystów. Jeśli już, to pewnie Janusza Piechocińskiego, z którym przegrał wybory o szefostwo w PSL.
Michał Lisiak