Kompromitacja zespołu ekspertów z komisji Antoniego Macierewicza
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Prokuratura wojskowa, która zajmuje się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej, przesłuchała autorów hipotez, które rzekomo potwierdzają, jakoby w Smoleńsku dokonano zamachu na polski samolot rządowy.
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” twierdzą po rozmowach z pełnomocnikami rodzin ofiar, iż prokuratura przesłuchała profesora Wiesława Biniendę, profesora Jana Obrębskiego i Jacka Rońde.
Rzecznik prokuratury, kapitan Marcin Maksjan powiedział po przesłuchaniu, iż żaden z przesłuchiwanych nie przekazał materiałów i danych, które mogłyby stanowić podstawę do udowodnienia hipotezy o zamachu.
Zdaniem dziennikarzy „Gazety Wyborzej”, która od początku jest nieprzychylna komisji Macierewicza, przesłuchani eksperci skompromitowali się przed prokuraturą. Jeden ze świadków mówił bowiem o „eksperymencie myślowym opartym na fotografii miejsca zdarzenia”, inny znów opierał swoje przemyślenia w oparciu o czterdziestominutowy kontakt z elementem metalowym, który rzekomo pochodził z miejsca zdarzenia, kolejny z kolei powoływał się na doświadczenie w lataniu samolotami w charakterze pasażera, obserwacje skrzydeł i sklejanie modeli samolotów w dzieciństwie.
„Ten wielki smoleński śledczy, czyli Maciarewicz, jest nagi” – stwierdził w rozmowie z Gazetą Wyborczą prawnik jednej z rodzin ofiar.
Michał Lisiak