Sytuacja jednak ulega zmianie na skutek wczorajszego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do tej pory udostępnienia danych osób piszących na forum internetowym mogła zażądać policja, sąd albo prokuratura.

Na skutek wczorajszego orzeczenia, danych takich mogą domagać się także wszystkie osoby fizyczne i firmy, które wykażą, że dane te będą niezbędne do ochrony ich dóbr osobistych i dobrego imienia.

Dzięki temu osoby piszące nieuzasadnione inwektywy pod adresem osób lub firm, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności.

Fali żądań, dotyczących udostępnienia danych komentujących obawiają się właściciele polskich portali. Z drugiej strony mówi się o tym, że tego typu wyrok ma na celu zamknięcie ust osobom krytykującym np. obecny rząd i może stanąć na drodze swobodzie wypowiadania własnych opinii.

Michał Lisiak