Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Paweł z Podkarpacia nowym mistrzem świata ? 13.75 promila we krwi

Blisko czternaście promili alkoholu we krwi miał czterdziestolatek, mieszkający w miejscowości Alfredówka (Podkarpacie). Ten rekord świata z pewnością nie przyniesie Polsce chluby. Zdaniem lekarzy, taka dawka alkoholu potrafiłaby uśmiercić nawet słonia.

 

Czterdziestolatka znaleźli funkcjonariusze straży miejskiej w okolicach jego rodzinnej wsi. Jak to zwykle bywa, miejsce było mało romantyczne i można rzec, standardowe – rów przy drodze. Mężczyznę odwieziono do szpitala, albowiem był kompletnie zamroczony i bardzo słabo oddychał.

Lekarze pobrali czterdziestolatkowi krew i oniemieli. Standardowo, za śmiertelną dawkę uważa się 4 – 5 promili alkoholu we krwi. Mieszkaniec Alfredówki miał 13.75 promila. Ilość wypitego alkoholu spowodowała między innymi obrzęk mózgu.

 

Rekordzista zaskoczył jednak po raz kolejny. Po pierwsze po kilku dniach pobytu w szpitalu kompletnie wytrzeźwiał i wrócił do swojej miejscowości. Po drugie, zaskoczonym sąsiadów oznajmił, że już więcej alkoholu pić nie będzie.

 

Rekordzista ma żonę i dwoje dzieci.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo