To aż o osiem milionów mniej, niż dziś.

To fatalne wieści dla wszystkich osób pracujących. Wiadomo bowiem, że im mniej będzie młodych osób, wchodzących na rynek pracy, tym trudniej będzie pracującym utrzymać emerytów. Oznaczać to będzie bowiem ciągły wzrost stawek ubezpieczeń. Dziś, zgodnie z danymi ZUS, na tysiąc osób pracujących przypada dwustu siedemdziesięciu emerytów.

W 2060 będzie ich niemal sześciuset siedemdziesięciu. Wyliczenia ZUS mogą być także zbyt optymistyczne, albowiem warto wziąć pod uwagę to, że na skutek złej sytuacji gospodarczej w kraju może nasilić się emigracja młodych.

Nieco bardziej optymistycznie dane dotyczące dzietności Polek opisuje Eurostat. Zgodnie z jego wyliczeniami dzietność w Polsce wzrośnie z obecnego poziomu 1.3 do 1.56. To niewiele zmieni, albowiem nawet przy tym poziomie Polska w 2060 roku będzie mieć sześć milionów mniej mieszkańców, niż ma dziś.