Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Magia bez Świąt

Święta Bożego Narodzenia, jedno z bardziej rodzinnych świąt. Zasadniczo tytuł ten traci na rzecz Święta Wszystkich Zmarłych, jednak nie o tym dziś mowa. Mowa o magii, którą ciągnie za sobą ten grudniowy okres, a magii jest sporo.

Wszystko zaczyna się już miesiąc przed. Zapytacie ,, Jak ?”, odpowiem. Miesiąc przed możemy natknąć się na Mikołaja w sklepie, ozdoby na wszystkich budynkach, rondach itp. Nie wspominając o reklamach, które atakują mózgi waszych dzieci wypierając z ich głów resztki inteligencji. Jak to ? A tak to – sikająca lalka barbie, dietetyczna coca-cola, elektroniczna ramka na zdjęcia czy inne pierdoły, które tak naprawdę ani kształcą ani bawią a jedynie szkodę wyrządzają.

Wiem, każdy odpowiedzialny rodzic kupuje dziecku parę skarpetek i kilka czekolad ale ilu z was kupiło dziecku nowego smartphona? Niestety prezenty z symbolicznych i trafionych stały się elementem wewnętrznej rywalizacji między rodzicami. Pomijając fakt, że owi rodzice również idą na łatwiznę, no bo po co myśleć nad oryginalnym prezentem? No tak, zapomniałbym o Mikołajach w marketach. Czy któryś z dyrektorów owych marketów może wyjaśnić mojemu dziecku co w jego sklepie robi Mikołaj, który powinien produkować zabawki? Nie? Dziękuje w takim razie chleb kupię w piekarni.

Porządki – o tak, każdy łakomczuszek zanim usiądzie do obficie zastawionego stołu najpierw musi posprzątać. Kilka dni sprzątania dla kilku dni świętowania i choć w wielu domach zwyczaj sprzątania jest brany na zbyt poważnie to osobiście uważam, że jest ważny. Po pierwsze taki leń jak ja potrzebuje kopa do sprzątania, po drugie karp po takim wysiłku smakuje o wiele lepiej.

Choinka – poszukiwanie tego idealnego drzewka może trwać w nieskończoność. Następnie ozdabianie i rozplątywanie tych małych lampeczek. Wszystko po to, żeby po paru dniach wyrzucić drzewko. Oczywiście powstały sztuczne choinki, wygodniejsze, czystsze ale niestety nie pachnące.

Wigilia – kiedy już dom lśni, choinka stoi, Twoje dziecko ślini się na widok prezentów a Ty padasz z wycieńczenia nie zasypiaj. Właśnie nadszedł czas aby przyjechali goście. Jedzenie, które przygotowaliście z pewnością wywoła zachwyt na ich twarzach. Obowiązkowo opłatek, życzenia no i sianko pod obruskiem aż tu nagle bum. Właśnie zdałeś sobie sprawę, że przytyłeś dwa kilo a w dodatku narzekasz przy stole wigilijnym. No cóż jedyne co można oddać samej wigilii to to, że jako gość u kogoś możesz poczuć magię. Dodatkowo spotkania rodzinne służą zdrowiu.

Pasterka- goście poszli? Idziesz spać? Niestety, ruszaj zmarznąć do kościoła. Chcesz pocieszenia? Po mszy będziesz mógł zjeść tą tłustą kiełbaskę, którą trzymasz za sałatą.

Po świętach – po świętach tak naprawdę w końcu masz czas na odpoczynek. Czujesz spełnienie, zadowolenie no i nadal martwisz się wagą. Dziecko z głową wlepioną w nową komórkę, rodzina wróci dopiero za rok, a Ty już zastanawiasz się jak w przyszłym roku posprzątać szybciej.

Mówiąc w skrócie magii świąt nie można podważyć. Faktycznie istnieje, jednak przez zabiegi komercyjne jest nam stopniowo zabierana. Markety, reklamy a czasem i my sami ukracamy Święta i czynimy z nich męczarnie. Zasadniczo tylko karp nie lubi świąt. Na szczęcie jako jedyne zwierzę w Wigilię nie będzie miał prawa głosu.

 

Karol Zdziarski

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo