Wśród zabitych byli także cudzoziemcy w tym Europejczycy. Walkę z bojownikami prowadziła armia algierska. Sposób ich działania nie spodobał się przedstawicielom krajów, z których uprowadzeni byli zakładnicy.

Stany Zjednoczone wezwały algierski rząd do tego by wyjaśnił on całe to pechowe zajście.
Do opinii publicznej doszła informacja, iż atak islamistów był odpowiedzią za francuską interwencję na terenie Mali.

Pomoc w odbiciu zakładników zaproponowały Algierczykom Stany Zjednoczone jednak propozycja ta została przez nich odrzucona. Wśród zabitych zakładników występowali także Amerykanie, Norwegowie, Irlandczycy i Japończycy.

DS