Islamiści z Boko Haram znani są z szeregu krwawych i bezwzględnych ataków. W ostatnich miesiącach zaatakowali między innymi studentów akademii rolniczej, z których wielu zginęło.

Tym razem zaatakowali bazę i lotnisko, które mieszczą się w okolicach miasta Maidugiri. W ataku wzięło udział kilkuset bojowników. Zaatakowali oni przy użyciu zdobytego wcześniej transportera opancerzonego oraz ciężarówek.

Islamistom udało się zniszczyć dwa śmigłowce i trzy samoloty.

W czasie ataku zginęło około trzydziestu bojowników a atak został odparty przez żołnierzy armii nigeryjskiej. Trwa pościg za sprawcami ataku.

Władze mówią o tym, że atak islamistów mógł pociągnąć za sobą kilkaset ofiar. Można przypuszczać, że chodzi o cywilów i żołnierzy, znajdujących się na lotnisku, być może także o mieszkańców pobliskiego miasta.

Od maja w Nigerii wprowadzono stan wyjątkowy w trzech prowincjach, ale armia nigeryjska pomimo szeregu sukcesów i dużej bezwzględności wobec terrorystów (w ostatniej potyczce, w której uczestniczyli żołnierze z 7 Dywizji, udało się zabić trzydziestu siedmiu islamistów) nie jest w stanie zapobiec wszelkim atakom w małych miejscowościach.

Michał Lisiak

Źródło NigeriaNews