Tym razem będzie to Borys Szyc oraz Maryla Rodowicz, która przede wszystkim z pewnością zajmie się swoim „podprogramem” w czasie koncertów zatytułowanym „Sing Sing- Super Debiuty z Marylą”. Czasopismo Fakt utrzymuje, że Maryla stresuje się swoją sytuacją i brakiem doświadczenia w roli prezenterki.

Borys w tej sytuacji ma służyć Maryli radą i wsparciem, gdyż on jako konferansjer ma już spore doświadczenie zawodowe. Czy jednak nie lepiej, aby Borys pozostał przy tradycyjnym aktorstwie, a Maryla przy śpiewaniu swoich szlagierów?

Festiwal opolski zdaniem niektórych miłośników muzyki już  nieco przebrzmiał a lata świetności ma za sobą, ale kto wie- może występ Szyca i Rodowicz go odmieni na lepsze?

md