Kompleksy są w każdym z nas
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Kobiece kompleksy to tematyka tak rozległa jak tylko możemy to sobie wyobrazić. Czy jednak istnieją ludzie bez kompleksów, którzy akceptują każdy skrawek swojego życia i wciąż czerpią garściami radość z tego kim są.
Różnie się zdarza, jedni twierdzą z góry że są workiem pełnym kompleksów, z którego wyciągają problem na każdą okazję, inni zaś publicznie twierdzą że nie posiadają kompleksów, ale kiszą je w swoim organizmie i wyciągają ze środka dopiero gdy są tylko w swoim towarzystwie. Raczej nie ma ludzi, którzy całkowicie akceptowaliby siebie i nie chcieli nic zmienić w życiu.
Jednak w jaki sposób oswoić kompleksy?
Gdy wyobrażamy sobie osobę zakompleksioną często kojarzymy ją z cichą myszką, która nie wychyla się ze swoimi potrzebami, pragnieniami i celami, ale stara się podążać za innymi ludźmi. To jednak tylko stereotypy, gdyż pewne zarzewie kompleksów jest w każdym z nas.
Warto zdać sobie sprawę z tego, że osoby które na pozór wydają się bardzo radosne, zadowolone z życia i asertywne aż do przesady, także mogą być zakompleksione. Jeśli ty także je masz powinieneś wiedzieć o tym, że ukrywanie tego za wszelką cenę przed światem może być o wiele bardziej kłopotliwe niż przyznanie się do tego otoczeniu.
Po co dodawać sobie niepotrzebnego wysiłku, aby ukryć swoje słabości, skoro nikt nie jest doskonały i każdy ma jakieś gorsze strony?
Skąd się biorą kompleksy?
Nie możemy tutaj jednoznacznie zespalać z problemem terminu osobowość. Ogromną rolę w walce z kompleksami odgrywa uświadomienie sobie tego jakie mamy predyspozycje oraz doświadczenia życiowe, gdyż to właśnie one często rozwijają w nas poczucie niższości względem innych osób.
Ogromną rolę odgrywa także rodzina, która powinna przede wszystkim wspierać nas na pierwszej drodze życia i budować możliwie najsilniejsze poczucie własnej wartości, lecz jak wiadomo w rezultacie często jest zupełnie przeciwnie.
Doświadczenia, które posiadaliśmy w dzieciństwie, zarówno tym wcześniejszym, jak i całkiem późnym nastoletnim życiu mogą zaważyć na ostatecznym budowaniu relacji z innymi ludźmi, a także na tworzeniu w umyśle obrazu swojej osoby.
Oczywiście nie jest to regułą, jednak dziecko które w dzieciństwie nie zaznało wiele miłości, w późniejszym życiu może zmagać się z kompleksami, poczuciem braku wiary w swoje siły oraz silnym niedowartościowaniem.
Naturalnie może być zupełnie inaczej, gdyż początkowy brak miłości może natchnąć późniejszego dorosłego do dużych zmian i nieustannej pracy nad swoim życiem. Wiele zależy od indywidualnego przypadku człowieka.
Z jakimi kompleksami zmagamy się najczęściej?
Na ogół problemy tego typu łączą się z naszym życiem osobistym. Często wstydzimy się gorszego statusu materialnego, pochodzenia, rodziny, czy też chorób, niektórzy wstydzą się również przeszłości, która niechlubnie może się ciągnąć jeszcze wiele lat po zmianie na lepsze?.
W dzieciństwie radzimy sobie z tym opowiadając niestworzone historie na temat swojego majątku, domu i rodziców, ale w życiu dorosłym sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, gdyż udawanie szczęśliwszego życia przed znajomymi jest trudniejsze. Wszystko to dzieje się tylko po to, aby ukryć kompleksy i zataić nawet przed sobą świadomość niespełniania się jako pracowity, ambitny i osiągający sukcesy człowiek, który czerpie z życia wyłącznie to co najlepsze.
Warto jednak pamiętać o tym, że na dłuższą metę podobne działania mogą prowadzić nawet do depresji, gdyż koło kłamstwa się nakręca i uzależnienie od braku szczerości postępuje. Nie stawiaj sobie zbyt wysoko poprzeczki, bo nie zawsze trzeba tak daleko mierzyć- bardziej stabilne ale skromniejsze życie może również przynieść wiele satysfakcji.
O wiele ważniejsze jest to, aby wokół Ciebie był krąg osób którym możesz zaufać, bo akceptują twoją osobę właśnie taką jaka jest, a nie których codziennie karmisz kłamstwami na swój temat.
md