Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Dwa razy leżał na deskach, a jednak wygrał

Skandalem zakończyła się pierwsza po 10 latach walka Artura Szpilki w kategorii cruiser. Polak wygrał na punkty z Siergiejem Radczenko, ale decyzja sędziów z Austrii wywołała lawinę komentarzy. 


Ukrainiec był zdecydowanie lepszym pięściarzem w tym pojedynku. Dwukrotnie posłał Polaka na deski i powinien wygrać na punkty.
Tak się jednak nie stało. Sędziowie punktowali 95-93, 94-94, 95-92 na korzyść Szpilki. Po starciu pozostał duży niesmak. Eksperci zgodnie ocenili werdykt sędziów jako oszustwo.
- To jest paranoja. Sędziowie z Austrii, won. Jesteście parodystami. Szacun dla Szpili za serce, wielki żal Radczenki - napisał komentator TVP Sport Piotr Jagiełło.
- AUSTRIACY oddali nam za karnego na EURO 2008. Uwielbiam @szpilka_artur za jego charakter, osobowość. Ale nie wygrał tej walki. 9 runda w wykonaniu ringowego to gangsterka - stwierdził Mateusz Borek.

 

 

xnews

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo