Mam wrażenie, że Pudzianowski od jakiegoś czasu stoi w miejscu
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Mariusz Pudzianowski wygrał przez techniczny nokaut z Erko Junem w walce wieczoru podczas gali KSW 51 w Zagrzebiu.
Były strongman zasypał w drugiej rundzie Bośniaka gradem ciosów z góry, sprawiając, że sędzia przerwał pojedynek.
Wcześniej jednak z bardzo dobrej strony pokazał się Jun, zaś "Pudzian" kilka razy użył nie do końca czystych chwytów (przytrzymywanie ust rywala, niebezpieczne operowanie palcami blisko jego oczu, do tego podnoszenie się z parteru poprzez chwytanie się siatki, za co zresztą Polak został ostrzeżony przez arbitra).
- Były jakieś niepotrzebne ruchy Mariusza, gdy już go zdominował. Nie lubię, gdy tak się dzieje. Nie jestem zwolennikiem takich trików. No i chciałbym też z Mariuszem pogadać, że coś w tym jego szkoleniowym teamie i przygotowaniu trzeba zmienić, bo mam wrażenie, że "Pudzian" nam od jakiegoś czasu stoi w miejscu, a ma warunki, żeby je poprawić - skomentował Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW.
xnews