MMC w Londynie, walka "Pudziana" to niesmaczne
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Współwłaściciel organizacji KSW Martin Lewandowski nie ukrywa zaskoczenia decyzją Mariusza Pudzianowskiego, który zdecydował się walczyć z Tyberiuszem Kowalczykiem na gali MMC Fight Club w Londynie.
- Kowalczyk to żaden "fighter" - przekonuje Lewandowski, który dziwi się też, że "Pudzian" postanowił wystąpić w zastępstwie Marcina Najmana.
Początkowo na gali MMC Fight Club w Londynie rywalem Tyberiusza Kowalczyka miał być Marcin Najman. "El Testosteron" jednak zrezygnował, a organizatorzy poinformowali, że zastąpi go Mariusz Pudzianowski.
Choć sam "Dominator" przekonuje, że walka da mu kolejną porcję doświadczenia, to wyborem akurat takiego przeciwnika zaskoczony jest współwłaściciel organizacji KSW Martin Lewandowski, dla którego jest to po prostu niesmaczne.