Kolejna polsko-polska walka w wadze ciężkiej
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Podpisów pod kontraktem jeszcze nie ma, ale jak podaje "Przegląd Sportowy" wszystko jest już dopięte i 31 maja w Lublinie Albert Sosnowski zmierzy się z Andrzejem Wawrzykiem.
Sosnowski po raz ostatni walczył w lutym ubiegłego roku, kiedy przegrał z Martinem Roganem. Wydawało się, że 35-letni pięściarz postanowił zawiesić rękawice na kołku, ale okazuje się, że Albert nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
- Jestem już raczej na końcu kariery, ale po gorszych występach i różnych perypetiach pojawia się kolejna szansa, więc chciałbym się pokazać z dobrej strony (...) Jeśli wygram, otworzą się przede mną nowe możliwości - uważa Sosnowski.
Faworytem będzie jego rywal. Wawrzyk jest młodszy (26 lat), walczy regularnie i ma więcej do zyskania. Podobnie jak Sosnowski miał okazję zdobyć pas mistrza świata w wadze ciężkiej i tak jak Albertowi mu się to nie udało. "Dragon" przegrał z Witalijem Kliczko w 2010 roku, z kolei Wawrzyk w ubiegłym dostał tęgie lanie od Aleksandra Powietkina.
Wawrzyk będzie chciał udowodnić, że przedwcześnie postawiono na nim krzyżyk. Niedawno pokonał weterana Francoisa Bothę, a 31 maja w Lublinie ma skrzyżować rękawice z Sosnowskim.
- Walczymy z Albertem? Dobrze, coś o tym już słyszałem - śmieje się Wawrzyk pytany o starcie z bardziej doświadczonym kolegą.
orange.pl