KSW 24: udany rewanż Pudzianowskiego
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Mariusz Pudzianowski udanie zrewanżował się Seanowi McCorkle'owi za wcześniejszą porażkę i pokonał go na gali KSW 24. Walka trwała pełne dwie rundy i jednogłośną decyzją sędziów lepszy był popularny "Pudzian".
Starcie Seana McCorkle'a z Mariuszem Pudzianowskim było drugą walką obu zawodników, którzy po raz pierwszy zmierzyli się na KSW 23 w Warszawie. Wtedy, mimo dobrego początku Polak poddał walkę już w pierwszej rundzie.
Teraz zapowiadał srogą zemstę na Amerykaninie. - Jeśli zachowam zimną krew, to on mnie nawet nie złapie. Zderzy się po prostu z parowozem! Jak on myśli, że waży 140 kg i zmierzy się z tym samym 115-kilogramowym Mariuszkiem, to się mocno zdziwi. On naprawdę zderzy się ze ścianą! - mówił pewny siebie "Pudzian".
Polak dobrze rozpoczął sobotni pojedynek - zaatakował rywala i rzucił rywala do parteru. Pudzianowski zasypał przeciwnika gradem ciosów, jednak ten bronił się skutecznie. Sędzia zdecydował się na wznowienie akcji w stójce. Do końca pierwszej rundy nic się nie zmieniło.
Drugie starcie lepiej znów rozpoczął Pudzianowski, który obalił McCorkle'a. Kilkadziesiąt sekund nie dało jednak Polakowi przewagi, co wykorzystał rywal i przewrócił "Pudziana". Ostatnie dwie minuty były emocjonujące - obaj zawodnicy byli potwornie zmęczeni i resztkami sił zadawali ciosy.
Po zakończonej rundzie obaj padli na matę i długo się z niej nie podnosili. Wstali na decyzję sędziów, których zdaniem lepszy w tej walce był Polak. Pudzianowski odniósł szóstą wygraną na ringach MMA.
Więcej na: orange.pl