Andrzej Duda nigdy nie wygrałby wyborów, gdyby nie ta specjalna sytuacja
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Prawo i Sprawiedliwość proponuje, by w najbliższych wyborach wszyscy obywatele mogli głosować korespondencyjnie. Zdaniem opozycji, to chęć organizacji wyborów za wszelką cenę, a Andrzej Duda w normalnych warunkach nigdy nie wygrałby wyborów prezydenckich.
- Kaczyński po trupach do urn prowadzi Polaków i to jest widoczne już od kilku tygodni. Sposób, w jaki jest prowadzona ta kampania, jak są organizowane te wybory, pokazuje jasno, że Andrzej Duda nigdy nie wygrałby wyborów, gdyby nie ta specjalna sytuacja i gdyby nie to koło ratunkowe rzucane mu przez PiS i prezesa – stwierdził Robert Biedroń z Wiosny.
- Prezes Kaczyński zawsze miał fobię, że wybory w Polsce mogą być sfałszowane. W takim systemie, jaki on dzisiaj przedstawia, w którym to politycy mają nadzorować proces wyborczy, nie ma żadnych gwarancji, że ten proces będzie przebiegał uczciwie i każdy wynik wyborczy będzie mógł być kwestionowany przez kolejne lata. To jest szaleństwo. To nie ma nic wspólnego z prawem obywatelskim do głosowania i prawdziwymi wolnymi wyborami – stwierdził Jan Grabiec z PO.
- Moim zdaniem PiS próbuje za wszelką cenę doprowadzić do wyborów 10 maja po to, żeby później wprowadzić stan wyjątkowy i mówić, że trzeba później normować sytuację w kraju - uważa Piotr Zgorzelski z PSL.drzej
xnews