Komorowski komentuje sytuacje w Polsce po zabójstwie Adamowicza
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Były prezydent Bronisław Komorowski był gościem w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24. Rozmowa toczyła się na temat ostatnich wydarzeń, które poruszyły większość Polaków, a mianowicie zabójstwa prezydenta Gdańska.
Według Komorowskiego Polska po tej tragedii raczej nie będzie lepsza w sensie pojednania i zaprzestania mowy nienawiści.
- ,, Nie bardzo wierzę w to, że dziś nastąpi jakiś cudowny przełom, że z powodu zamachu Polska będzie lepsza. Jest lęk przed tym, że krystalizuje się już nie tylko mowa nienawiści, ale nienawiść w praktyce. Motywowana politycznie chęć zaszczuwania ludzi, niszczenia ludzi, ich rodzin, dobrego imienia.
To się jakoś utrwali, jeśli pozostanie bezkarne (...) Jeżeli mord, który był motywowany emocjami natury politycznej mógł być dokonany na oczach całego społeczeństwa, przed kamerami i mógł zostać dokonany skutecznie, to on niestety uruchomi wyobraźnię innych szalonych głów. Ale także wyobraźnię każdego normalnego Polaka, który będzie się zastanawiał, czy nie może wydarzyć się coś podobnego (...) Ochroną zostaną objęci wiceministrowie albo dyrektorzy departamentów.
Ale w terenie właśnie samorządowcy i inni zostaną trochę sam na sam z taką sytuacją. Odnoszę wrażenie, że to jest moment pewnego przesilenia, miedzy innymi dlatego, że będzie o wiele trudniej o taką naturalną potrzebę bliskości między politykami, przedstawicielami władzy, a społeczeństwem, tak na co dzień’’ - powiedział Bronisław Komorowski.
Zd24