Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Misiewicz broni swojego nazwiska

Bartłomiej Misiewicz, ulubieniec Antoniego Marcinkiewicza po wielu aferach odszedł z polityki. Fakt, iż czasami media o nim wspominają, a ostatnio przy okazji nominacji na wiceministra cyfryzacji niezrzeszonego posła Adama Andruszkiewicza pojawiły się porównania, które zdenerwowały Misiewicza.

 

W związku z powyższym Bartłomiej Misiewicz postanowił wypowiedzieć się ws. awansu Andruszkiewicza. Dlaczego? Ponieważ Andruszkiewicz został nazwany ,,Misiewiczem Morawieckiego’’. Coś na wzór ,,Misiewicza Marcinkiewicza’’.

- ,,Widzę, że znów brakuje argumentów i wyciera się gęby moim nazwiskiem. Przypomnę: 21 lat: zespoły parlamentarne ds. katastrofy smoleńskiej, 24 lata: ds. skutków działalności WSI. 25 lat: pomoc przy organizacji szczytu NATO 2016. Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO. Od 2006 asystent, koordynator, szef biura. Szef Gabinetu Politycznego, rzecznik i pełnomocnik MON" - napisał na Twitterze zdenerwowany Bartłomiej Misiewicz.

 

 

 

Zd24

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo