Kolesiostwo w PiS też kwitnie
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Podczas rządów Platformy Obywatelskiej kumoterstwo i kolesiostwo było zarzucane partii rządzącej przez Prawo i Sprawiedliwość na każdym kroku. Z kolei, kiedy PiS startowało do wyborów jednym z ich priorytetów miało być rozbicie tych układów.
Jak podaje tygodnik "Der Spiegel" nic się nie zmieniło, a nawet można powiedzieć, że politycy PiS nagminnie zaopatrują krewnych i znajomych w Parlamencie Europejskim.
Niemiecki tygodnik wylicza, że u 18 europosłów PiS pracuje obecnie 35 osób, które są zatrudnione w Brukseli i 163 w Polsce. Anna Fotyga i Czesław Hoc zatrudniają po 15 osób w swoich okręgach wyborczych, jednakże w wykazie Kosmy Złotowskiego jest to aż 17 osób.
Autor artykułu podkreśla, że nawet lider frakcji EKR Syed Kamall zatrudnia wyłącznie trzech asystentów w swoim kraju.
Dodatkowo gazeta nadmienia, iż pośród pracowników europarlamentarzystów PiS znajdowali się: Córka szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jacka Czaputowicza, syn ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, Beata Fido, partnerka Jana Marii Tomaszewskiego, Marcin Skrzypek, syn Barbary Skrzypek, sekretarki prezesa PiS, jak także Karolina Maria Tomaszewska, córka kuzyna Kaczyńskiego Jana Marii Tomaszewskiego.
Tygodnik pisze również, że rządzący Polską politycy bez wątpienia nie są przyjaciółmi UE. Nadmienia o kłopotach Polski z UE ws. sądownictwa i przyjmowania uchodźców. Przytacza też wypowiedź Dudy na temat wyimaginowanej wspólnoty itp.
Zaznacza jednak, że przedstawiciele PiS nie mają tylko problemu z pobieraniem pieniędzy na działalność biur poselskich, oraz zatrudniania w nich swoich rodzin.
Zd24