Tym razem choć nie było to wycelowane wprost w Pawłowicz, a w ogóle miał być to temat do żartu z internautami nabrała się na to Krystyna Pawłowicz. Jeden z internautów wrzucił zdjęcie nowoczesnej suszarki do dłoni i napisał:

- „Nie cierpię tych nowoczesnych pisuarów, rozpryskują siki po całej toalecie i ubraniach. Kto to w ogóle wymyślił?”

Chcąc pociągnąć żart inny internauta zadał pytanie.

- „A którendykt tu się sika?’’

Nikt się nie spodziewał, że posłanka PiS pokusi się na to, aby poprawić internautów i w końcu wytłumaczyć im, że to urządzenie nie służy do sikania.

- ,,W to się nie sika,to są pralki ..lub zgrzewarki do torebek...’’ - odpisała blogerowi Krystyna Pawłowicz.

Internauci oniemieli. Z ich strony, to był zwykły żart, ale okazało się przy tym, że posłanka PiS nigdy nie widziała, a już bez wątpienia nie korzystała z suszarki do dłoni, które obecnie są standardem w toaletach wielu miejsc publicznych.

Zd24