- ,,Zmiany są związane przede wszystkim z przygotowaną już reformą Kodeksu Karnego. Ale obejmą też nowelizacje innych przepisów, które mają dać państwu narzędzie do walki z przestępczością drobną, najbardziej dokuczliwą dla zwyczajnych Polaków, i tą na wielką skalę’’ - powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.

Według planów ma zostać obniżony próg decydujący o tym, czy kradzież jest wykroczeniem czy przestępstwem. W tej chwili wynosi on 525 zł każdego roku jest podnoszony w zależności od minimalnej pensji.

Po zmianach miałby on pozostać na stałym poziomie 400 zł. Wiceminister podkreślił, że dojdzie nowa kategoria a mianowicie kradzież zuchwała.

-,,To kradzież kieszonkowa albo wyrwanie komuś torebki na ulicy. Za takie przestępstwo ma grozić od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, bez względu na wartość skradzionej rzeczy. Dziś złodzieje są często karani grzywną, której wysokość jest niższa od wartości ich łupu’’ - mówi wiceminister Wójcik.

Zd24