Grzegorz Napieralski o polityce i religii
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Grzegorz Napieralski w rozmowie z Fakt24.pl odniósł się do wiązania polityki z religią. Według Napieralskiego w debacie politycznej w ogóle nie powinno być mowy o religii, aczkolwiek jeśli chodzi o Polskę tak jest.
- ,,W debacie politycznej w ogóle nie powinno być mowy o religii. Wiara jest czymś intymnym. Nie może być tak, że używa się jej jako karty przetargowej w polityce. Ten błąd jest popełniany przez wszystkie rządy od 1989 r. Tę debatę trzeba będzie w końcu przeprowadzić.
Nie uciekniemy przed tym. I przypominam tu, że plan oddzielenia państwa od Kościoła nie znaczy, że ktoś Kościół atakuje. Nikt nie mówi, że od teraz dyrektor seminarium, kardynał, czy biskup będą sekowani. Niech działają. Tylko ustalmy wreszcie, gdzie przebiega ta granica’’ - powiedział Napieralski.
Co więcej polityk wypowiedział się na temat lekcji religii w szkołach. Jego zdaniem, to totalna pomyłka.
- ,,Wprowadzenie religii do szkół było największym błędem Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Odarto ją z mistycyzmu, spokoju, wyciszenia. W tej samej klasie, gdzie jest klasówka z matematyki, jest i religia. Religia wpycha się młodym ludziom do ich życia na siłę. Ze swoich młodych lat pamiętam, że na religii pisaliśmy ściągi’’- podsumował Grzegorz Napieralski.