Marek Suski oddaje się ,,pędzloterapii’’?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Szef gabinetu politycznego Mateusza Morawieckiego interesuje się nie tylko polityką. Świetnie sprawdza się w wielu innych przedsięwzięciach, do czego przyznał się publicznie.
Suski ma duszę artysty. Lubi malować, tworzyć itp.
- ,,Malowanie bardzo mnie relaksuje. Odreagowuję w ten sposób polityczne stresy. To taka pędzloterapia. Niekiedy podczas długich obrad uciekam w karykaturę’’ - mówi minister dla tygodnikiem „Sieci”.
Polityk zdradził, że uwielbia rysować karykatury. Najczęściej są to karykatury kolegów po fachu.
- ,,W karykaturze wdzięczny obiekt to: Stefan Niesiołowski jako truteń Gucioł (...). Także Myszka Agresorka, która z wałkiem rzuca się na kota prezesa. (...) Ofiarą mojej karykatury padł też Sławomir Nowak, meldujący na kolanach przed Tuskiem przed Euro 2012 o działających objazdach’’ - chwali się szef gabinetu premiera.
Skąd te umiejętności? Otóż polityk zdradził również tą tajemnicę.
- ,,W pomaturalnej szkole technik teatralnych uczyłem się malarstwa, rysunku, rzeźby, charakteryzacji, perukarstwa, stąd moja ksywka „Perukarz” - powiedział Marek Suski.
Zd24