Ochrona Morawieckiego jest mniejsza niż byłej premier
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Podczas pełnienia funkcji premiera przez Beatę Szydło jej ochrona liczyła cztery zmiany. Obecny premier, Mateusz Morawiecki jest chroniony tylko przez dwie zmiany.
- ,,Jest ich za mało, więc pracują do oporu, ponad normę, wyrabiają nadgodziny.
Morawiecki sporo jeździ po Polsce, co dodaje roboty ochraniającym. Dzień i noc koczują w samochodzie pod jego domem, bo nie mają dyżurki, która u innych premierów była zapewniana.
Nie są to odpowiednie warunki do pracy. Wróciło podejście „oby się udało”. Nikt się jednak nie skarży, by zyskać punkty u nowego premiera. Dopóki nic się nie wydarzy, nie będzie problemu.” - podaje informator WP.pl.
,,Funkcjonariusze Biura wciąż muszą chronić też byłą szefową rządu Beatę Szydło. Ochrona dla niej przez kolejne pół roku, wedle przepisów, powinna być taka sama, jak w czasach premierostwa, ale okres ten skrócono do miesiąca (jako wicepremier, Szydło będzie miała po prostu mniejszą ochronę).
Ale i tak są problemy. Morawieckiego chronią tylko dwie zmiany zamiast czterech, jak to było u Szydło’’ - informuje WP.pl.
Jak mówią zasady ochrony BOR trzy zmiany do ochrony premiera jest liczbą minimalną. Można więc przyznać, że doszło do zignorowania przepisów w tej kwestii.
Od lutego 2018 r. decyzją rządu BOR zamieni się w SOP, czyli Służbę Ochrony Państwa. Być może wtedy zmieni się także jakość ochrony ważnych polityków.