Radni PiS przeciwko Rzeplińskiemu
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Z okazji 20 rocznicy uchwalenia Konstytucji RP w Piotrkowie Trybunalskim pojawił się prof. Andrzej Rzepliński. Pomimo tego, iż został on zaproszony przez łódzki sejmik radni PiS zażądali wykreślenia jego przemówienia.
Jako argument radni podali, iż nikt ich nie pytał o zdanie w kwestii zaproszenia byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Złożyli więc wniosek o wykreślenie przemówienia Rzeplińskiego podczas obchodów.
Z racji tego, że wniosek przepadł podczas glosowania radni PiS postanowili opuścić salę. Niemniej jak podaje gazeta.pl w momencie, gdy zapowiedziano przemówienie Rzeplińskiego na sali pojawił się radny PiS Michał Król. Po raz drugi próbował złożyć wniosek.
- ,,Profesor Rzepliński jest dla nas persona non grata, podobnie jak dla mieszkańców województwa łódzkiego, którzy przyszli tu dzisiaj by protestować przeciwko jego obecności. Proponujecie taki rodzaj demokracji, jaki był za PRL. Jaki był w ZSRR. Zrobiliście dzisiaj partyjną imprezę’’ - mówił radny PiS.
Radny opuścił mównicę dopiero wtedy, gdy odłączono mu mikrofon. Wychodząc krzyczał ,,Hańba’’.
- ,,Oni są jest jak rekin, który nigdy nie zasypia. Aż ofiara utraci siły. Uniemożliwienie zadawania pytań sędziom TK (…) To jest łamanie demokracji, ale na to nie ma proszków! (…) Na immanentne wady demokracji jest więcej praktyki dobrej demokracji i czas. Możemy udusić tę konstytucję, wrzucić do kosza, spuścić do szamba… Niektórzy z posłów niemal chwilę po złożeniu fałszywej przysięgi na tę konstytucję wypowiadali się o niej w rynsztokowych słowach. I co, oni uchwaliliby lepszą konstytucję? Wiarołomni posłowie? Czy PiS znajdzie 15 sędziów, którzy będą chcieli stracić twarz?’’ - powiedział Rzepliński, kiedy w końcu doszło do jego przemówienia.