Poruszyli również kwestie polityki migracyjnej, polityce energetycznej, hipotetycznego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i oczywiście na tematy Polski, a dokładnie debaty Parlamentu Europejskiego co do naszego kraju.

- ,,Panie prezydencie, wiem, że pan bardzo lubi literaturę fantastyczno-naukową i kino science-fiction, obaj byliśmy na tych samych filmach też pewnie niedawno, i chcę panu powiedzieć w tym kontekście, że zawsze jest czas, by przejść na jasną stronę mocy?? - powiedział Tusk do Dudy sugerując, że obecnie stoi on po stronie ciemnej mocy.

To nie jedyny przytyk, na który skusił się Tusk. Postanowił on dać do zrozumienia, że nie podobają się jemu nocne spotkania i głosowania, które niedawno zarządził PiS.

- ,,Chcę sprostować pewne - jak rozumiem na użytek propagandy formułowane tezy o spiskach, które tu w Brukseli przeciwko Polsce ktoś kreuje. Generalnie w Brukseli pracuje się w dzień, nie w nocy i to nie sprzyja spiskom?? - mówił Donald Tusk.

Zaraz po spotkaniu, które trwało niecałą godzinę przewodniczący Rady Europejskiej powiedział, że Polska nie ma wrogów w Europie.

Zd24