Kopacz tłumaczy polityków PO i mówi o swoich przekonaniach
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W udzielonym dla wp.pl wywiadzie premier Ewa Kopacz starała się wyjaśnić szereg spraw dotyczących polityków Platformy Obywatelskiej. Powiedziała, iż wyjazdowe posiedzenia rządu są okazją do tego, aby ministrowie mogli być blisko ludzi.
Nie omieszkała również zaznaczyć, że będą one mieć miejsce do końca kadencji, jak także wtedy, gdy PO wygra wybory. Według Kopacz te trzy miesiące są przykładem pokazania Platformy bardzo zaangażowanej z równie konkretnym planem na dalsze lata.
- ,,Nie da się nadrobić czasu za wszystkich polityków. Politycy PO także są blisko ludzi, ale muszą być aktywniejsi. Politycy Platformy przełknęli tę gorzką pigułkę w postaci ostatnich wyborów i zrozumieli, że jeśli ich postępowanie się nie zmieni, to jesienne wybory mogą być dla nich przykrym przebudzeniem’’ - powiedziała Kopacz.
Pani premier ma głęboką nadzieję, że społeczeństwo doceni starania funkcjonującego rządu. Przychylnym okiem spojrzy na fakt, iż jako premier jest przeciwna legalizacji marihuany, ale nie ma nic przeciw, aby marihuana lecznicza dopuszczona do obrotu przynosiła ulgę osobom chorym.
Odpowiedziała też na pytania związane z imigrantami, którzy w niektórych kręgach budzą wątpliwości i kontrowersje.
- ,,Jest to jednak solidarność odpowiedzialna. Nie możemy dopuścić do umieszczania uchodźców w ośrodkach bez szansy na pełną aklimatyzację w naszym kraju.
To byłaby solidarność nieodpowiedzialna. My zaproponowaliśmy możliwość przyjęcia dwóch tysięcy uchodźców, którzy uciekają ze swoich krajów przed śmiercią. Dodam, że koszty ich pobytu w Polsce pokrywa Unia Europejska’’ - podkreśliła Ewa Kopacz.
Zd24