Kalisz chwalił się wpływowymi znajomościami?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Tygodnik ,,Do Rzeczy’’ ujawnił fragmenty rozmowy pomiędzy Ryszardem Kaliszem, byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, Włodzimierzem Wapińskim, oraz mężczyzną, którego tożsamość nie jest znana z dnia 6.10.13 .
Politycy mieli rozmawiać nigdzie indziej jak w restauracji ,,Sowa i przyjaciele’’, kiedy Kalisz pochwalił się swoimi znajomościami.
- ,,Nie bierzesz Sławek pod uwagę jednej rzeczy, że tak się dziwnie złożyło, że na czele wszystkich służb stoją moi znajomi i wychowankowie’’ - miał mówić Ryszard Kalisz.
Na te słowa z kolei prawdopodobnie szybko zareagował Kwaśniewski, który dał posłowi dobrą radę, a mianowicie aby ten nie mówił o tym fakcie głośno. Kalisz oczywiście zapewnił, że głośno o tym nie mówi.
- ,,Ja tego na pewno nie mówię głośno, a jeszcze powiem ci jedną rzecz. Wszystko wskazuje na to, że uda mi się doprowadzić do jeszcze jednej sytuacji. Ale nie takie, że mnie. Bo ja tam odgrywam rolę bardzo podskórną, że kolejny mój wychowanek stanie na czele SKW.
Powiem ci jeszcze więcej i to chłopaki zobowiązuję was do tajemnicy. Całkowitej i do grobu, że jak Nosek się po naszej wizycie w Ukrainie, na Ukrainie, w Jałcie ze mną spotkał, to on ma dowody na korupcję dużo wyżej’’ - ciągnął rozmowę Kalisz.
Co więcej niedługo po owej rozmowie Tusk jako ówczesny premier odwołał szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Noska.
Zd24