Cimoszewicz ostro o protestach rolników
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Były premier Włodzimierz Cimoszewicz ma za złe rolnikom to, iż protestują używając do tego celu ciągniki nabyte za europejskie pieniądze. Szczerze na ten temat wypowiedział się w Radiu Zet po czym bez wątpienia przybyło mu przeciwników.
- ,,Jak patrzę, jak oni blokują drogi tymi traktorami, kupionymi za pieniądze europejskie, to się we mnie gotuje!(...)To jest kabaret. Jadą tymi Johnami Deer'ami, Hollande'ami po kilkaset tysięcy złotych blokować szosy, bo dziki wyżarły im pół worka kartofli. To jest kompletne nieporozumienie!'’ - mówił Cimoszewicz.
W obronę rolników wziął redaktor naczelny ,,Rolniczego przeglądu technicznego'', Krzysztof Płocki. Zaznaczył on, że ceny ciągników odpowiadają takiej, a nie innej sytuacji na rynku. Dziennikarz pozwolił sobie podkreślić, iż wysokie ceny ciągników wynikają również z unijnych norm emisji spalin, które mają ogromny wpływ na droższą technologię budowy silników.
- ,,Nie można dostać tańszego ciągnika, który będzie głównym narzędziem pracy w dużym gospodarstwie'’ - powiedział Krzysztof Płocki.