Kaczyński nie odpowie za oskarżenia o fałszowaniu wyborów
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Członek obwodowej komisji wyborczej w Działoszynie (woj. łódzkie), Krzysztof Bularz domagał się, aby Jarosław Kaczyński odpowiedział za ewentualne znieważenie urzędników państwowych z PKW.
Oczywiście chodzi o fakt, iż lider PiS był i zapewne jest zdania, że wybory zostały sfałszowane, o czym mówił głośno.
Prokuratura nie przychyliła się do zdania Bularza i uważa, iż do znieważenia urzędnika państwowego nie doszło.
- ,,Z treści całości wypowiedzi i jej kontekstu wynika, iż słowa J. Kaczyńskiego nie były skierowane do członków komisji wyborczych, w szczególności reprezentowanych przez zawiadamiającego'’ - powiedział rzecznik prokuratury.
W związku z powyższym śledztwa nie będzie, a Jarosław Kaczyński może być spokojny. Gdyby jednak stało się inaczej liderowi PiS groziłaby nawet kara pozbawienia wolności na rok.