Nowe fakty w związku z aferą taśmową - wyjawia je Falenta
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Tygodnik ,,Do rzeczy’’ opublikował nowe fakty, które rzucają całkiem inne światło na aferę taśmową. Cezary Gmyz rozmawiał z Markiem Falenta, biznesmenem, jakiego premier oskarżył o zbieranie taśm, kiedy to Falenta powiedział, że za sprawą podsłuchów stoją służby specjalne.
Biznesmen twierdzi, iż faktycznie to on informował służby o podsłuchach, natomiast kelnerzy nie byli zwykłymi kelnerami, ale osobami podstawionymi przez Centralne Biuro Śledcze. Jaki cel Marek Falenta miałby w tym żeby kłamać, albo dlaczego wyjawił prawdę?
- ,,Nie chcę już być kozłem ofiarnym. Niech ludzie znają prawdę (...) Informowałem CBA i ABW o podsłuchach. Za kelnerami stało CBŚ’’- wyjaśnił Marek Falenta.
Dodał również, że służby śledzą i kontrolują go przez cały czas, 24 h na dobę. Oprócz tego, że Falenta postanowił opowiedzieć Gmyzowi co od dawna leżało mu na sercu napisał na ten temat kilka słów na swoim profilu.
- ,,Dziękuję Cz. Gmyzowi za ujawnienie prawdy. To dopiero wstęp. Więcej po 19.09, o ile Premier wcześniej mnie nie zamknie’’ - napisał na Twitterze.
Zd24