Po dziewięciu latach Tusk zmienia zdanie
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Premier, Donald Tusk został zaproszony do programu Moniki Olejnik na antenie Radia Zet. Wśród wielu pytań jakie zadała dziennikarka znalazło się również to, które zostało zadane premierowi dziewięć lat temu. Choć pytanie takie samo, odpowiedź była zaskakująca, ponieważ całkowicie różna od tej, którą usłyszeliśmy w 2005 r.
Prowadząca poprosiła Tuska o opinię w kwestii legalizacji związków homoseksualnych.
- ,,Gdyby to zależało tylko ode mnie, byłbym gotów zgodzić się na rejestrację związków homoseksualnych w Polsce’’- powiedział Tusk bez chwili wahania.
Niemniej Monika Olejnik nie zawahała się przypomnieć premierowi, że na antenie tego samego radia dziewięć lat temu pytany o legalizację związków homoseksualnych powiedział, że ,,homoseksualizm nie jest normą biologiczną ani kulturową, dlatego nie może być normą prawną”.
Jak na polityka przystało trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa, a w momencie zmiany zdania na poszczególny temat umieć posłużyć się argumentami, które sprawią, iż wszyscy zapomną wcześniejsze wypowiedzi.
- ,,Czasy się zmieniły i dziś potrafimy o tych sprawach rozmawiać bardziej precyzyjnym językiem. Rejestracja związków homoseksualnych to jest praca, która nas czeka w parlamencie i wymaga zdobycia większości w tej kwestii’’ - wytłumaczył się i dodał nadziei parom homoseksualnym Donald Tusk.
zd