Europosłowie będą sprzątać za grube pieniądze
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Koniec kadencji Parlamentu Europejskiego, który zbliża się wielkimi krokami, to kolejne korzyści dla polityków. Jak podaje Super Expres Politycy otrzymają od Parlamentu Europejskiego ogromne sumy pieniędzy na tzw. posprzątanie swoich biur, które jako europosłowie zajmowali w naszym kraju.
Pomijając fakt, że każdy poseł otrzymuje każdego miesiąca 4 tys. euro (ok. 16,8 tys. zł) na prowadzenie swojego biura w Polsce, to kończąc kadencję Ci którzy pracowali w Brukseli przez pięć lat swojej kadencji otrzymują równowartość trzymiesięcznej wypłaty na biura, co wynosi ok. 50,4 tys. zł. Prostym rachunkiem zatem jest obliczenie wypłaty na biura przez Parlament Europejski tym posłom, którzy byli w Brukseli dwie kadencje, jest to ok. 100,8 tys. zł.
Dodatkowo każdy poseł ma prawo zachować na własność wszystko to, co podczas kadencji europarlamentu nabył do swojego biura. Są to zatem wcale nie tanie meble, telefony, kamery, sprzęt komputerowy, urządzenia typu ekspresy do kawy i wiele innych.
Swoje zdanie na ten temat dla Super Expresu wypowiedział europoseł Marek Migalski.
- ,,To tak zwane pieniądze na posprzątanie biur w kraju. Ale umówmy się, sprzątanie nie będzie kosztowało kilkadziesiąt tysięcy. Prawie cała ta kwota trafia więc do kieszeni europosłów. To zwykła rozrzutność Parlamentu Europejskiego’’.
Nasuwa się tylko jedna myśl, a mianowicie że na takich zasadach chciałaby sprzątać nie jedna sprzątaczka.
zd