Rostowski ratuje budżet, były minister finansów oskarża
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Rząd miał świadomość, że przygotowywany przez niego budżet zawiera nierealne założenia makroekonomiczne. Tak twierdzi Stanisław Kluza, były minister finansów i ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej. Zdaniem ekonomisty, fatalny stan finansów państwa to efekt nieprzeprowadzenia przez rząd żadnych zmian w systemie finansów publicznych w ciągu ostatnich sześciu lat.
W budżecie zabraknie ok. 24 miliardów złotych. Rząd zwiększył deficyt o szesnaście miliardów złotych i będzie ciął wydatki o prawie osiem miliardów złotych.
W związku z oszczędnościami, zawieszono w tym roku przepis, mówiący o przeznaczaniu na armię 1.95 procenta budżetu. MON będzie oszczędzać na wydatkach logistycznych, materiałowych i inwestycyjnych. Resort transportu straci ok. ćwierć miliarda złotych na budownictwo i gospodarkę morską, ministerstwo rolnictwa straci czterysta milionów złotych, a budżety wojewodów zmniejszą się łącznie o trzysta milionów złotych.
Trzy miliony złotych ma zaoszczędzić także Kancelaria Prezydenta.
Michał Lisiak