Zaskakujące informacje o Andrzeju Lepperze
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Andrzej Lepper przed śmiercią był wyraźnie poruszony i czegoś się bardzo bał – powiedział Artur Balazs, znany polityk i prywatnie przyjaciel Andrzeja Leppera. Czy to kolejny dowód podważający wersję o samobójstwie znanego polityka?
Artur Balazs, w czasie rozmowy z portalem WPolityce.pl powiedział, że na kilka godzin przed śmiercią (samobójstwem) Andrzej Lepper dzwonił do swojej żony i wyraźnie czegoś się strasznie bał. W czasie rozmowy z żoną, Andrzej Lepper powiedział, że coś się wydarzyło i musi jechać do Warszawy (Lepper miał jechać do Szczecina, a potem powrócić do domu). Potem żona nie mogła już skontaktować się z mężem, a jego telefon odbierały inne osoby, w tym Janusz Maksymiuk. Mówili oni żonie, że mąż nie chce z nią rozmawiać. Wcześniej nigdy się to nie zdarzało.
Nieco później, do domu Andrzeja Leppera wpadła policja, która skuła kajdankami syna polityka, oskarżając go o szykowanie jakiegoś zamachu (mężczyzna groził przez telefon osobom, które zamiast ojca odbierały telefon). W tym momencie przyszła informacja, że Andrzej Lepper popełnił samobójstwo.
Przypomnijmy, Andrzej Lepper to nie jedyna postać z Samoobrony, która zginęła w dość dziwnych okolicznościach. W sieci w wielu miejscach wspomina się o śmierci Wiesława Podgórskiego, doradcy Leppera, Ryszarda Kucińskiego – adwokat Andrzeja Leppera, czy też Róży Żarskiej – prawnika Leppera.