Rynek pracy przechodzi transformację.
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Niedobory siły roboczej, zmiany demograficzne i rosnący udział technologii to dziś główne czynniki, które przeobrażają rynek pracy w Europie. Wpływają na niego również zmieniające się oczekiwania młodych pracowników, którzy szukają nowych sposobów zatrudnienia.
Wszystko to wymaga zmian w edukacji i legislacji, tak by zapewnić rynkowi pracy większą elastyczność i dopasować go do potrzeb przedsiębiorstw. Polska może czerpać dobre wzorce z takich państw jak Niemcy, Szwajcaria czy Wielka Brytania.
– Światowy rynek pracy przechodzi całkowitą transformację. Można wyróżnić kilka największych trendów, które mają na niego ogromny wpływ. Są to m.in. niedobory siły roboczej wynikające z sytuacji geopolitycznej i gospodarczej. To oznacza, że dzisiaj elastyczność jest koniecznością. Obserwujemy również rozwój nowej gospodarki, w której dominują osoby młode, poszukujące nowych sposobów zatrudnienia, lepiej dopasowanych do wyzwań współczesności i ich własnego sposobu życia. Chodzi o większą elastyczność zatrudnienia, a nawet pracę w roli freelancera – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Enrique Sánchez, regional head of Iberia, Italy, Eastern Europe & MENA, Adecco.
Kolejnym trendem są zmiany demograficzne. W Europie społeczeństwo starzeje się, a w krajach takich jak Indie czy Chiny liczba osób poniżej 30. roku życia wkrótce będzie dwukrotnie wyższa niż łączna liczba mieszkańców Europy. Czynnikiem transformującym rynek pracy jest również technologia, która w znacznej mierze przyczynia się do automatyzacji, wykorzystania sztucznej inteligencji.
– W naszym świecie dane odgrywają coraz większą rolę. Z tej perspektywy bardzo ważne jest zrozumienie wpływu technologii na rynek pracy. Jednym z kluczowych elementów staje się podnoszenie i zmiana kwalifikacji zawodowych. Z tych czterech największych kierunków zmian wynika piąty, który dotyczy wyboru odpowiedniego momentu na zmianę pracy lub zdobycie nowych kompetencji. Według mnie jest to główne wyzwanie, jakiemu musimy sprostać. Potrzebna jest stała edukacja dostosowana do odpowiedniego kontekstu, aby zdobyć umiejętności, jakich dana firma potrzebuje – mówi Enrique Sánchez.
Podnoszenie i zmiana kwalifikacji dotychczasowych pracowników są istotne o tyle, że według szacunków 30 proc. aktywnej zawodowo populacji w ciągu kolejnych pięciu lat zmieni pracę, a 80 proc. będzie potrzebować szkoleń dokształcających.
– Myślę, że Polska powinna wziąć przykład z krajów skandynawskich i Niemiec, które dążą do współpracy sektora publicznego i prywatnego w celu sprostania wyzwaniom rynku pracy. Polski rząd musi określać pewne zasady, ale należy przede wszystkim kierować się prawem popytu i podaży. Trzeba umożliwić bardziej swobodne relacje między pracownikami a przedsiębiorstwami – tylko w ten sposób można osiągnąć nową jakość zatrudnienia – mówi Enrique Sánchez.
Jak podkreśla, bezrobocie w Polsce jest bardzo niskie, na poziomie 5 proc., jednak w przypadku ludzi młodych jest ono około dwukrotnie wyższe. Polska musi wprowadzić zmiany w systemie edukacji, aby zapewnić większą elastyczność, dostosować wiedzę i metody nauczania do potrzeb przedsiębiorstw.
– Ważna jest świadomość, że te pięć głównych trendów, w tym głównie technologia, zmieni zasady gry. Mając to na uwadze, tworzymy w Adecco coś w rodzaju ekosystemu z kompleksowymi rozwiązaniami, starając się zachować pozycję głównego usługodawcy w branży HR, ale również dla osób ubiegających się o pracę. W nowej erze cyfrowej niektóre inicjatywy podejmowane przez Adecco zyskają na znaczeniu. Dokonaliśmy przejęcia różnych spółek z branży technologii cyfrowych i zajmujących się kompleksową rekrutacją pracowników, w tym również pracowników linii produkcyjnych, a także podnoszeniem i zmianą kwalifikacji – mówi Enrique Sánchez.
Ekspert Adecco podkreśla, że w całej Europie istnieją przykłady dobrych praktyk, które mogłyby zostać z korzyścią powielone na polskim rynku. Przykładowo, Niemcy i Szwajcaria prowadzą szkolenia zawodowe, które gwarantują osobom o określonym wykształceniu pracę w firmach, w których odbyli praktyki.
– Wielka Brytania ma bardzo elastyczny rynek pracy, przy bezrobociu bliskim zeru, a ludzie chcą tam pracować. Jeśli chodzi o naszą firmę i nasz sektor, w Wielkiej Brytanii występuje największy udział pracowników w porównaniu do reszty Europy, wynoszący ponad 4 proc. populacji aktywnej zawodowo. Sektor ten nie tylko pomaga firmom w zachowaniu elastyczności, lecz także zapewnia bezpieczeństwo pracownikom. Pod względem odpowiednich kwalifikacji i najwyższych zarobków oraz pozycji klasy średniej przodują kraje skandynawskie.
Trzeba też wspomnieć o Włoszech, które w tej trudnej sytuacji wykazują się dużą elastycznością w tych bardziej specjalistycznych zawodach, dostosowując się w ten sposób do zmieniającej się rzeczywistości. Można więc znaleźć wiele przykładów dobrych praktyk, które warto powielać – mówi Enrique Sánchez, regional head of Iberia, Italy, Eastern Europe & MENA, Adecco.
biznes.newseria.pl