Sklepy Gminnych Spółdzielni miały zyskać, a tracą
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Kiedy planowano zakaz handlu w niedziele miało to nie wpłynąć negatywnie na sklepy GS czy inne małe sklepiki. Jak się okazuje sklepy Gminnych Spółdzielni muszą konkurować z sieciami handlowymi.
W dawnych czasach funkcjonowało prawie 2500 Gminnych Spółdzielni. Okres PRL-u to najlepszy czas sprzedaży detalicznej owych sklepów.
Sklepy GS nadal działają. Dziś jest 1350 działających spółdzielni, które prowadzą ok. 20 tys. sklepów.
Niektóre podmioty prowadzą kilkadziesiąt sklepów, ale te najmniejsze dwa lub trzy. Tak czy inaczej sklepów Gminnych Spółdzielni nie przybywa tylko ubywa.
- ,,Wprowadzenie tego zakazu uderzyło w spółdzielnie, szczególnie te, które prowadzą sklepy w mniejszych miejscowościach, gdzie wielu konkurentów zakaz nie obowiązuje’’ - wyjaśnia Henryk Dalecki Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Warszawie.
Zd24