Nie nasz długów? I tak możesz trafić do rejestru dłużników.
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Wielu z nas dostaje wezwania do zapłaty rachunków nawet sprzed kilkunastu lat, które dawno już uregulowali albo są przedawnione. Często nie mamy na to dowodu po wielu latach.
Zgodnie z prawem nie musimy nic nikomu płacić. Jednak lądujemy w rejestrze dłużników, automatycznie odcięci od kredytów, zakupów na raty - pisze "Gazeta Wyborcza".
Mnóstwo Polaków skarży się na firmy windykacyjne, które ścigają przedawnione długi sprzed 10-15 lat które z godnie z polskim prawem są przedawnione i nie podlegają regulacji z godnie z kodeksem cywilnym dającym firmom określone terminy, po których roszczenia wobec konsumentów są nieważne.
Jednak firmy windykacyjne twierdzą, że przedawniony dług nie znika, a wierzyciel wciąż może domagać się zapłaty na drodze dobrowolnej, takie procedury łamania prawa są wręcz nagminne w zastosowaniu większości firm windykacyjnych.
Co najgorsze to to że E-sądy w elektronicznym postępowaniu upominawczym wydają nakazy zapłaty, często nie bacząc na fakt przedawnienia, ani na to że nie ma w pozwach stosownych dokumentów świadczących o winie pozwanych, a jedynie żądanie zapłaty pod ich adresem.
mm