Według dr. hab. Macieja Duszczyka Polacy nie zostaną wyrzuceni z tego kraju, ale mogą mieć problemy z utrzymaniem się w zakładach pracy. Szacuje on, że wyjechać z Anglii może kilkadziesiąt tys. Polaków.

- ,,Może rzeczywiście kilkaset osób, czy kilka, a może nawet kilkadziesiąt tysięcy zmieni swoje miejsce, bo straci np. pracę w Wielkiej Brytanii. Nie z powodu tego, że zostaną wyrzuceni z kraju, ale z tego powodu, że po prostu stracą miejsca pracy, np. w londyńskim City?? - podkreśla ekspert.

Fakt, iż wielu Polaków zdecyduje się opuścić Anglię wcale nie oznacza to, że powrócą do Polski. Niemniej jakaś część bez wątpienia wróci do kraju.

Ekspert odniósł się również do przejawów agresji względem Polaków. Nie sądzi, aby z tego powodu uciekali oni z Anglii, aczkolwiek może mieć wpływ na zmianę decyzji o wyjeździe do tego kraju tych, którzy wcześniej zamierzali tam jechać i pracować.

- ,,Uważam, że to nie spowoduje exodusu Polaków, że nagle Polacy przestraszą się i wyjadą z Wielkiej Brytanii, ale ma to bardzo istotny wpływ na ludzi, którzy zamierzają wyjechać. Wielka Brytania jest coraz bardziej postrzegana jako państwo niebezpieczne dla Polaków i ludzie coraz rzadziej deklarują chęć wyjazdu do Wielkiej Brytanii, a np. częściej deklarują, że chcą pojechać do Niemiec?? - powiedział Duszczyk.

Zd24