Protesty branży śmieciowej
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Rozwiązanie, które ma sprawić, że gminy będą mogły bez przetargów zlecać własnym spółkom zadania związane z gospodarką odpadami nie podobają się branży śmieciowej. Prywatne firmy obawiają się, iż zostaną wyeliminowane z rynku, gdzie wcześniej pracę straci nawet 17 tys. osób.
O zasadzie in-house poinformował na konferencji prasowej przewodniczący Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami Witold Zińczuk. Nadmienił, że obecnie trwają prace nad projektem noweli prawa zamówień publicznych. Jednostki samorządowe będą wtedy mogły bez przetargów zlecać zadania własnym spółkom.
Przewodniczący podkreślił, iż dla prywatnych firm jest to bardzo niebezpieczne. Ich utrzymanie się na rynku będzie bardzo zagrożone.
- ,,Jeżeli podmiot publiczny będzie mógł bez przetargu powierzyć to co my dzisiaj wykonujemy na rynku, to po prostu jest dla nas zabójstwo. To likwidacja rynku, w którym przedsiębiorca prywatny przestaje istnieć, nie dlatego, że źle się sprawował, że podejmował złe decyzje inwestycyjne tylko dlatego, że parlament zatwierdził takie prawo. Powstały nowe miejsca pracy i nie wolno tego niszczyć za jednym pociągnięciem pióra?? - powiedział Zińczuk.
Zd24