Perspektywy dla rynku rosyjskiego?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Zaangażowanie polityczne w konflikty zbrojne zwykle dosyć szybko przekłada się na sytuację finansową na lokalnych rynkach. Tak też się stało w przypadku Rosji i jej działań, w które formalnie się nie zaangażowała, ale nie przeszkodziło jej to jednocześnie przyłączyć Krym do Federacji Rosyjskiej oraz zwiększać wydatki na armię, chociaż formalnie nie jest w stanie wojny z żadnym państwem.
Jednak podniesienie wydatków na armię oraz zwiększenie wypłacanych świadczeń socjalnych dla mieszkańców przyłączonych terenów to zaledwie dwa czynniki, które również przekładają się na stan finansów rosyjskich. Rubel rosyjski od ponad roku sukcesywnie traci na wartości, a kurs dolara czy euro niemal w każdym miesiącu bije rekordy. Wpływ na taką sytuację ma zarówno polityka Rosja - Unia Europejska, jak również spadek cen za baryłkę ropy naftowej.
O ile kolejne sankcje względem Rosji nie mają aż tak dużego przełożenia na kurs rubla, o tyle już embarga rosyjskie na produkty żywnościowe oraz pierwszej potrzeby znacząco wpłynęły na ceny. W niektórych regionach Rosji ceny żywności wzrosły o 40-60% i choć formalnie oskarżani są o to bliżej niezdefiniowani spekulanci, to trudno nie zauważyć, że zakaz importowania warzyw, owoców czy wieprzowiny ma bezpośrednie przełożenie na wzrost cen. Oczywiście rynek rosyjski jest w stanie wyprodukować odpowiednią ilość żywności, ale na rozwój rolnictwa potrzeba kilku kolejnych lat.
Kurs walut jest również mocno uzależniony od bogactw naturalnych danego kraju. Niewątpliwym bogactwem Rosji jest ropa naftowa oraz gaz ziemny. Ropa naftowa jest aktualnie najtańsza od kilku lat, a cena za baryłkę może spaść do 60 dolarów. Taka cena dla Rosji będzie oznaczać zapaść gospodarczą, a rubel będzie niewiele wartą walutą, zwłaszcza, że inwestorzy nie mogą już prowadzić rozliczeń w euro czy dolarach.
Rozliczanie się w rublach rosyjskich dla wielu firm stało się sygnałem, aby wycofać się z rynku rosyjskiego z produkcją i handlem. Podobnie dzięki budowie gazociągów maleje zapotrzebowanie na rosyjski gaz, zatem Rosja traci także drugi z ważniejszych atutów gospodarczych.